1 sierpnia obchodzimy 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego – jednego z najtragiczniejszych wydarzeń w dziejach Polski. Zdaniem historyków była to największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Powstanie Warszawskie wybuchło o godzinie 17.00, lecz pojedyncze walki, w poszczególnych dzielnicach, np. na Żoliborzu, zaczęły się już kilka godzin wcześniej. W gminie Tarnów pamiętamy o przeszłości. Rokrocznie uczniowie naszych szkół wyjeżdżają na wycieczki do Warszawy, gdzie punktem obowiązkowym zwiedzania jest multimedialne Muzeum Powstania Warszawskiego.

Jak podają źródła historyczne, 80 lat temu do walki stanęło ok. 40-50 tys. powstańców. Powstanie Warszawskie planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk o stolicę zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Był to także pogrom ludności cywilnej – straty wyniosły ok. 180 tys. ludzi. Pozostali przy życiu mieszkańcy Warszawy, ok. 500 tys. osób, zostali wypędzeni z miasta, które po akcji zbrojnej Niemcy zaczęli systematycznie burzyć.

W ocenie fachowców, Powstanie Warszawskie było największą operacją militarną Armii Krajowej. Przez 63 dni Powstańcy Warszawscy zmagali się z przeważającymi siłami niemieckich okupantów.

I właśnie w tym zakresie, do dziś trwa spór historyków dotyczący oceny tego jednego z największych zrywów niepodległościowych w Polsce i Europie. Kazimierz Iranek-Osmecki, szef Oddziału II (informacyjno--wywiadowczego) Komendy Głównej AK we wspomnieniach z tamtego okresu napisał: Trzeba było przeżyć 5 lat okupacji w Warszawie, aby czuć to, co czuła ludność i żołnierze... (...)Trzeba było w ciągu tych miesięcy widzieć, jak znikają przyjaciele jeden po drugim... (...)Trzeba było to wszystko przeżyć, aby zrozumieć, że Warszawa nie mogła się nie bić. {Play}