Jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych, czyli obchody rocznicy Bitwy Warszawskiej – za nami. Tradycyjnie w Woli Rzędzińskiej, gdzie odbyły się uroczystości patriotyczne upamiętniające tzw. Cud nad Wisłą, gościły prawdziwe tłumy. Przybyli mieszkańcy całej gminy Tarnów, pobliskiego Tarnowa i regionu tarnowskiego, a nawet goście z Krakowa czy Gorlic. Była defilada i pokazy grup rekonstrukcji historycznych, bezpłatne degustacje potraw, atrakcje dla dzieci i całych rodzin, loteria fantowa z super nagrodami, wspólne śpiewanie oraz koncerty.

Wydarzenie rozpoczęło się od widowiskowej defilady ulicami Woli Rzędzińskiej z udziałem grup rekonstrukcji historycznej - „Wojsko Polskie od średniowiecza do współczesności”. Poprowadziła ją jednostka OSP Wola Rzędzińska, za nimi podążała Orkiestra OSP Wola Rzędzińska, a przyśpiewki żołnierskie zafundowały Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Woli Rzędzińskiej.

Defiladę prowadził Naczelny Wódz Józef Piłsudski na swojej kasztance. Na koniach zaprezentował się 1 Pułk Ułanów Krechowieckich im. Pułkownika Bolesława Mościckiego – pułk pancerny w Polskich Siłach Zbrojnych, który swój rodowód wywodzi od 1 Pułku Ułanów Dywizji Strzelców Polskich, zaś przydomek krechowieccy wziął od miejscowości Krechowce koło Stanisławowa, gdzie pod dowództwem płk. Bolesława Mościckiego stoczył swój pierwszy zwycięski bój.

Za nimi żołnierze Atamana Semena Petlury – sojuszniczej Armii Ukraińskiej wraz z Kozakami Kubańskimi - przeciwnikami bolszewizmu, w wojnie polsko-bolszewickiej walczyli po stronie polskiej – wsparli nasze oddziały. Następnie 5 Pułk Strzelców Konnych - to jednostka, która po wojnie polsko – rosyjskiej, w 1921 r. trafiła do koszar w Tarnowie. We wrześniu 1939 r. pułk walczył na Lubelszczyźnie, brał udział w bitwie pod Tomaszowem Lubelskim. Został on odtworzony w ramach Armii Krajowej.

Była tzw. taczanka - resorowany zaprzęg konny z ciężkim karabinem maszynowym, która służyła do transportu broni, amunicji, piechoty i do atakowania wroga bezpośrednio na polu bitwy. Ciężki karabin maszynowy umieszczony z tyłu powozu, zapewniał skuteczny ogień zaporowy na kawalerię, ścigającą wroga po atakach i podczas odwrotów. W defiladzie jechał też samochód UAZ – 469, a na nim rekonstruktorzy w umundurowaniu 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, której dowódcą był Stanisław Sosabowski. Była też TKS, czyli tankietka - mały czołg (polski mały i szybki czołg z końca lat 20-tych).

Marsz piechoty rozpoczęli średniowieczni rycerze w strojach od XII do XIV wieku, w tym z okresu bitwy pod Grunwaldem, a za nimi z XVII wieku. W późnym średniowieczu rycerstwo przekształciło się w szlachtę. Była więc i Szlachta Polska – stan społeczny istniejący w Koronie Królestwa Polskiego i Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Szlachta pospolitego ruszenia - to formacja zbrojna powoływana do obrony granic jeszcze w średniowieczu. Wzięła udział między innymi w walkach w czasie Potopu Szwedzkiego. W defiladzie widzieliśmy ponadto żołnierzy Epoki Napoleońskiej Księstwa Warszawskiego - „bohaterów spod Samosierry” oraz Powstańców Styczniowych, a obok żołnierzy w mundurach ułanów Władysława Beliny – Prażmowskiego. W sierpniu 1914 został on dowódcą siedmioosobowego patrolu, który wkroczył do zaboru rosyjskiego. Jego patrol był pierwszym oddziałem kawalerii legionowej i odradzającego się Wojska Polskiego, a Belina był organizatorem i dowódcą 1 Pułku Ułanów. Następnie zaprezentowali się żołnierze Legionów Piłsudskiego i wojny polsko-bolszewickiej, w tym Bitwy Warszawskiej, a także żołnierze września’39 i Armii Krajowej – również powstańczej Warszawy. To żołnierze najliczniejszej w okupowanej Europie podziemnej armii.

Defiladę zamknęli uczniowie klasy wojskowej Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych w Wojniczu.

Część oficjalną uroczystości poprowadzili wspólnie poseł Anna Pieczarka, Maciej Aleksander – radny Rady Miejskiej w Tarnowie oraz Paweł Mleczko z radia RDN Małopolska. W obchodach wzięli udział m.in. wiceprzewodnicząca Rady Powiatu Tarnowskiego Ewa Kubisztal, Mateusz Janiczek – członek zarządu powiatu tarnowskiego, władze gminy Tarnów reprezentowane przez wójta Grzegorza Kozioła wraz z zastępcą Sławomirem Wojtasikiem, przewodnicząca Rady Gminy Tarnów Wiesława Mitera, radni gminni – Piotr Rybski, Stanisław Sarad, Marcin Gałuszka, Ewa Kołton, Iwona Markiewicz, Kamil Stach, Agnieszka Godek i Jan Skórka, naczelnicy i prezesi gminnych jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, sołtysi miejscowości z gminy Tarnów, dyrektorzy szkół i przedszkoli, przedstawiciele firm i instytucji oraz delegacja z węgierskiej gminy Csíkszentsimon na terenie Rumunii.

-Dzisiejszymi obchodami patriotycznymi, które odbywają się w całej Polsce oraz u nas – w gminie Tarnów, prezentujemy Europie i światu, że to my – Polacy zatrzymaliśmy kiedyś nawałę bolszewicką. Tylko zjednoczeni możemy być silni i mocni, w taki sposób w przeszłości ochroniliśmy naszą niepodległość! To także przekaz dla nas – współczesnych, że tylko naród zjednoczony może być wielki i silny. W naszej gminie umiemy pięknie kultywować nasze polskie tradycje. Dziękuję wszystkim, którzy do nas przybyli i zapraszamy do zawsze gościnnej gminy Tarnów - podkreślał w trakcie wydarzenia wójt Grzegorz Kozioł.

Grupy rekonstrukcji dały pokazy jazdy konnej, strzelania, wystawiły stoiska. Można było zobaczyć umundurowanie i uzbrojenie w poszczególnych epokach, szpital polowy z okresu Bitwy Warszawskiej oraz sztab jej dowodzenia z Józefem Piłsduskim i Tadeuszem Rozwadowskim jak również z politykami tamtego okresu.

Nie zabrakło darmowej żołnierskiej grochówki i chleba ze smalcem od samorządu, degustacji potraw przygotowanych przez Koło Gospodyń KGW Baba Jaga Jodłówka-Wałki i  KGW Wola Rzędzińska II. Podniebienia kusiły m.in. drożdżówki, czekoladowe muffinki, jagodzianki, pizzerinki, szarlotki czy wytrawne miody.

Było wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych z gminnym chórem Cante z Poręby Radlnej, występ uczestników zajęć artystycznych w Centrum Sztuki Mościce, koncert coverów w wykonaniu Elizy Gąsiorowskiej oraz gwiazdy wieczoru – folkowego zespołu „Daj to głośniej”.

Partnerami głównymi wydarzenia byli Województwo Małopolskie, firmy PERN i LEIER oraz Powiat Tarnowski. {Play}